Zatem stanowił jeden spośród tych jasnych i otwartych dni kiedy dziewczyny idą w szybkich spódniczkach
doprowadzając klientów do wrzenia. Właśnie wracałem ze grupy i kończył przez jedne obskurne
podwórko żeby sobie skrócić drogę i nagle dotrzeć do domu żeby. Osyfione i ciężkie, krzyczące
młode również ich nosimy na wygląd których pała mi stawała. Piękne, młode o długich nogach i wyjątkowych
cyckach.
W podwórku był niewielki sklepik wbudowany w kamienicę. Podszedłem bliżej myśląc, że to
spożywczy i że w skutku kupie sobie preparat do picia. Ku mojemu zdziwieniu wykazałoby się, że owo nie spożywczy
tylko sexshop. No cóż pomyślałem, a właśnie istnieję aktualnie dość napalony to dlaczego nie wejść a nie pooglądać
sobie…? Uchyliłem różowe metalowe drzwi i dostał do zabiegu. W handlu była ekspedientka i
wszelka kobieta z wibratorem w dłoniach skierowana do mnie plecami. Podszedłem bliżej i spojrzał na
daleką. To co zobaczyłem tak mnie zaszokowało, że mało tam nie padłem na podłogę. Wtedy była moja
dyrektorka ze szkoły. Dobrze się znaliśmy bowiem nie raz wylądowałem u niej na dywaniku. Zobaczyła
na zgina i dokonała szerokie oczy. – …Dobry – wymamrotałem nieźle zaskoczony. Pani dyrektor uśmiechnęła
się tylko.
– Wezmę ten. I zachęcam mi też przedstawić te czarne pończochy.
Ekspedientka dała jej jeden kosmetyk i rozpoczęła pakować dużych rozmiarów, różowy wibrator.
Widział tą 32 letnią osobę i kutas mi się podnosił z wszelką sekundą. Przyjęła do ręki pończochy i
oglądnęła. Wtedy stary też, do jakich nie wskazany był stanem.
-Dobrze dokonam toż a wciąż przypominam mi dać te czarne koronkowe majteczki z paskiem, które tam wiszą.
Wskazała palcem a ekspedientka zapakowała wszystko do torby.
– Zatem będzie zupełnie 87zł.
– A można się tu przebrać?
– Tak oczywiście, tam jest kabina.
Pani dyrektor wzięła torbę i udała się do kabiny uśmiechając się do mnie zalotnie.
– Co dla gościa?
– Nie nie, ja na razie dziękuję.
Rozglądałem się po małym przytulnym wnętrzu pomalowanym na czerwono. Na przeszkodach wisiały różne
dodatki do pieprzenia i bielizna erotyczna. Przez odstający materiał kotary zasłaniający kabinę
widziałem moją dyrektorkę, która dopiero zakładała majteczki. Jaką ona stanowiła piękną i jędrną dupcię.
Istniał szybko podniecony na maxa. Dyra stała plecami do mnie z wypiętą dupą i nasuwała na nogi
pończochy. Porozglądałem się też po pokoiku. Ekspedientka była prawdopodobnie przyzwyczajona do takiego
nastawienia a właśnie pozostawała na krzesełku, słuchała radia i czytała jakieś czasopismo. Popatrzyłem jeszcze
raz w stylu kabiny. Dyra właśnie podciągnęła do góry swoją szarą spódnicę sięgającą jej do kolan i
założyła buty na obcasie. Odsłoniła kotarę i uśmiechnęła się do sprzedawczyni.
– Dziękuję, do spotkania.
– Do spotkania.
Popatrzyłem na nią, puściła mi oczko zalotnie i uśmiechnęła się wychodząc. Porozglądałem się jeszcze
chwilę, ale moje spraw były zaprzątnięte przez dyrektorkę kupującą wibrator. Poszedł na zewnątrz i
zamknąłem za sobą drzwi. Przed sklepikiem na podwórku stał maluch dyry. Spojrzał na nią tkwiącą
w zabiegu i uśmiechnąłem się. Machnęła na mnie ręką zachęcając do auta.
– Masz czas?
– No w ilości to mam.-wymamrotałem a tak znał o co jej funkcjonuje.
– Wsiadaj.
Otworzyła mi drzwi z ściany pasażera.
W pojeździe było kurewsko gorąco. Uchyliłem okno i rozpoczął wygodnie(o ile stanowi obecne możliwe w
maluchu).
– Co pani tu robi?
– Kiedy wtedy co? Zakupy…
Samochód ruszył. Wyglądała prześlicznie. Blond włosy do ramion, biała prześwitująca bluzeczka a pod nią
śnieżno biały stanik ukrywający dwa, sporych rozmiarów baloniki. Zanim wyjechaliśmy z podwórka
zakończyła się na chwilę. W liczbie chwili pomyślałem, że mnie wyjebie z samochodu jednak ona
podciągnęła spódnicę lekko do głowy, aby móc tak operować pedałami.
– Gdzie jedziemy?
– Do mnie
– I można wiedzieć po co?
– Muszę z tobą porozmawiać na punkt twojego tego wzięcia na fizyce.
Doskonale znał, że więc nie prawda a kutas sterczał jak opętany. Cudownie pachniała i mieniła się w
promienia słońca padającego przez szybę. W efekcie dotarli do jakiejś willi, kawałek za miastem.
Weszliśmy do domu. Mieszkanie było ładnie urządzone co robiło atmosferę ciepła.
– Mieszka pani sama?
– Tak. Siadaj zaraz przyjdę.
Usiadłem na sofie i oczekiwałem. Pani dyrektor przyszła i siadła na przeciwko mnie. Założyła nogę na
stopę w ostatni droga, że mogłem oglądać jej udo i koronkową końcówkę pończoch. Od razu zauważyłem,
że nie ma stanika pod bluzeczką oraz jej sutki były i przedstawiały się na temacie.
– Właściwie to znacz kiedy to z tobą jest?
Coś tam rozpoczął się tłumaczyć lecz ona nie słuchała, ja z resztą też pierdoliłem jakieś głupoty. Dyra
sięgnęła do torebki i wzięła wibrator. Popatrzyła na ściska i przerwała mi w ośrodku zdania.
– Chciałbyś sprawdzić co jestem pod spódnicą?
– Tak-odparłem bez chwili namysłu.
Wstała i zsunęła spódnicę, rozpięła bluzeczkę i posłała ją na podłogę. Ja w tymże jedynym czasie ściągnąłem
koszulę, wewnętrzne i majtki. Byłem wcale nagi ze będącą pałą. Kiedy na 19-sto latka to fiuta był
dość niezłego. Leżał na leżance i szybko masowałem pałę. Dyra stała w samych skąpych, czarnych
majteczkach, pończochach oraz butach na obcasie.
– Oraz jak?
– Odwróć się kurwo! – prawie krzyknąłem.
Nie protestowała tylko spełniła moje życzenie.
– Można to my że stanowisz w grupie a teraz ja mówię co a kiedy!
Jeden nie liczył w to co świadczę.
– Ściągaj majtki a następnie siadaj i rozchyl nogi!
Usiadła na leżaka i rozłożyła uda. Moim oczom zaprezentowała się jej cudowna, całkiem wygolona, cipeczka.
– Masuj piersi!
Dyrektorka masowała swoje nabrzmiałe cycki i sterczące sutki pocierając je co chwila dwoma palcami. Jej
oddech zatrzymywał się coraz większa dłoń szła w charakteru krocza.
– Wsadź sobie wibrator!
Założyła nogi na oparcia mebla i otworzyła palcami wargi sromowe. Waliłem konia jak opętany. Złapała
wibrator i dokładnie wprowadziła go sobie w szparkę. Jęknęła głośno.
– Dziel się kurwo!!!
Wsuwała i wysuwała wibrator a samą ręką i pozostałą masowała brzuch i piersi. Jęczała coraz głośniej a
częściej. W celu szczytowała a jaj ciało wyprężyło się na fotelu. Wyciągnęła wibrator z cipy i przystąpiła
do mnie. Klęknęła przede mną i zachowała mojego kutasa do ust. Obciągała go, ssała, lizała, pomagając
sobie przy tym rękoma. W jej ustach było doskonale: tak słońce i mokro. W skutku nie doświadczyłeś i
wystrzeliłem jej w usta. Połykała wszystko a sperma wyciekała jej kącikami ust.
– Wyliż mi pizdę!!!!!
Dała się na miękkim dywanie i otworzyła nogi dając mi je na ramiona. Wsunąłem osobę w jej kroczę
i doświadczyłeś ten niezwykły zapach kobiecej cipki. Z jej szparki powoli ciągnęły się soki, które zlizywałem.
Wprowadził w nią kciuk i spełniał nim posuwiste ruchy będące zastąpić jej penisa. Wsuwałem język
jak najgłębiej mogłem. Jej koralik był nader większy niż na wstępu i za wszelkim razem gdy dotykałem
i przytulał go językiem przynosiło to u pani dyrektor głośne jęki. Jej oddech był wyjątkowy i łatwy.
Ssałem i dotykał jej łechtaczkę i wargi sromowe. Dyra trzymała mnie za osobę i dusiła do cipki.
Jak byłem gotowy do drugiego natarcia przerwałem zabawę językiem i umieścił się na partnerce
przytrzymując ciało na rękach. Wpisał w nią z wszelkiej wielkości i napierałem z dowolną chwilą szybko i
szybko. Była gorąca i mokra. Mówił ją w olbrzymim tempie oraz po policzkach spływał mi pot. Dyrka wiła
się i jęczała, ruszała dupą w przeciwne strony osadzając się na mojego fiuta. Była zamknięte oczy i językiem
lizała usta a często przygryzała wargi. Objęła mnie nogami tak, że stopy liczyła na wysokości moich
pośladków. Przyciskała nogami do siebie moją dupę i dodatkowo fiuta, który panował w jej szparze.
Nadszedł godzina na zmianę pozycji. Teraz dyra wstała i wsparła się rękoma o oparcie kanapy wypinając
dupę. Wpisał w nią z tyłu. Byłem ciężki a moje kroki były już kilkoro słabsze. Pierdoliłem ją właśnie
piękne 7 minut aż w celu złapała mnie za fiuta i wyciągnęła go sobie z pizdy. Oboje istnieli właściwie spoceni,
że dosłownie po nas spływało.
– Umiesz jeździć konną? – zapytałem i położyłem się na ziemi.
Dyra kucnęła mi nad głową i dokładnie zaczęła siadać na niej jedząc ją sobie w dupę. Musze przyznać, że
obecnego jeszcze nie robiłem. Była kurewsko ciasna. Na jej twarzy tworzył się obraz mienia i radości. Gdy
nabijała się dupą na mojego fleta miała szeroko otwarte usta i krótko pojękiwała. W obrębie wszedł cały.
Ujeżdżała mnie jak polskiego konia oraz jej ogromne piersi falowały w podskokach. Miął je zaś
masowałem a dyra osadzała się na mojego fiuta.
Jedną ręką szybko masowała sobie cipkę a znajomy
koralik. Po kilkunastu ruchach jęknęła głośno i rozwinęła się. Orgazm przeszedł przez jakiś
zakamarek jej ciała, jeszcze kilka razy nie pełne ruchy dupcią i stara z mojego fallusa. Chwyciła go w
rękę i otworzyła walić mi konia. Nie wymagała długo wyczekiwać i kilka sekund później wystrzeliłem jej w usta.
Tym jednocześnie te połknęła całą zawartość mojego nasienia. Sperma wyciekała jej z ust oraz ona ssała mi go aż
w wyniku opadł całkowicie. Tego dnia pieprzyliśmy się jeszcze mało razy ale najciekawsze istniałoby ostatnie co sprawiali
kolejnego dnia w grupie…
